Na początek maki. Te papierowe i te wyhaftowane. Papierowe, oczywiście wykonała Ania. Są ozdobą tablicy w przedszkolu.
Papierowe, wykonane z bibuły
Wyhaftowane, to te moje.
Trochę długo szło mi ich robienie, bo w tak zwanym międzyczasie kończyłam fuksje. Wyhaftowałam trzy laleczki z serii Md.
wspólne zdjęcie
Czwarta biała jeszcze czeka na swoją kolej.
Mimo, że jest nas tu mało, nie próżnujemy. Ciągle coś robimy. Czasem staramy się pokazać co powstaje.